Piekary im Bild. Piekary i Piekarzanie na zdjeciach

Kopiec: od dziecinnych lat był kopiec naszym ulubionym miejscem na spotkania. Jak się nam nudziło, to na pytanie "co robimy" była odpowiedz "idymy na kopiec". Jeszcze pamiętam czasy jak obok Kopca były dwa stawy z rybkami, żabkami i traszkami. Tu można bylo zawsze coś ciekawego robić: łowić, łapać pchły wodne (pokarm dla rybek w akwarium), "kulać" z góry w dół (ten wygrał kto najdłużej bez wym... wytrzymał). Później zasypali stawy, wyasfaltowali powierzchnie i postawili pomnik. To można było przyjechać na rowerze lub na komarku. Czasów z samochodem nie przeżyłem, ale podobno nazywa się to miejsce też "Kopiec sexualnego wyzwolenia" (więcej na ten temat na forum piekary.net). Jedna rzecz mnie złościła: stąd startowały pochody na 1-go Maja.

Kopiec był też zawsze bardzo fajnym miejscem na randki, było spokojnie i nikt nie przeszkadzał. A czasami się tylko tu uciekało przed ciekawościa rodziców. Niezapomniane są te widoki z Kopca, te uczucie, że świat leży ci u stóp, spokój i bezpieczeństwo. Gdy jest mocny wiatr (a tu często fajnie wieje) stań na górze i poczujesz się trochę jak na Titanicu ;-)

Zawsze, gdy jestem w Piekarach odwiedzam Kopiec. Tu odżywaja wspomnienia, tu czuję się w domu.

Parametry Kopca:
wysokość – 333 m. n.p.m.; wysokość od podstawy – 30 m.; średnica podstawy – 68 m.
objętość masy – 25 000 m3; czas budowy - 17.09.1932 - 20.06.1937

Kopiec: Schon in frühen Kinderjahren war Kopiec unser Lieblingstreffpunkt. Sollte mal Langeweile aufgekommen sein und die Frage "was machen wir" war die Antwort fast immer "wir gehen na Kopiec". Ich kann mich noch an Zeiten erinnern, da gab es hier Biotope mit Fischen, Fröschen und Lurchen. Hier konnte man immer was interessantes erleben: Angeln, Wasserflöhe sammeln (fürs Aquarium), oder einfach nur von oben runterrollen (gewonnen hat wer nicht gebro.... hat). Später wurden die Biotope mit Erde zugeschüttet, die große Fläche asphaltiert, es entstand ein Parkplatz und ein Denkmal wurde aufgestellt. So konnte man dann hier mit Fahrrad oder Moped hinkommen und sich etwas abseits der Straßen "austoben". Die Zeiten mit einem Auto habe ich nicht mehr erlebt, aber angeblich gibt es den Beinamen "Kopiec der sexuellen Befreiung" - was das auch immer heißen mag ;-) (mehr zu diesem Thema auf Forum von piekary.net). Eine Sache hat mich allerdings geärgert: man hat mein Kopiec "entweiht" und ließ hier Umzüge zum 1 Mai starten.

Kopiec war auch immer ein Treffpunkt oder Anlaufstation für junge Pärchen, Ruhe und keine Störungen. Man konnte auch einfach sich hier vor den Blicken der Eltern verstecken. Unvergesslich sind die schönen, weiten Aussichten und das Gefühl, dass die ganze Welt Dir zu Füßen liegt, Ruhe, Freiheit und Sicherheit. Wenn es starken Wind gibt (und da oben weht es meist ganz schön) stell Dich oben hin am Mast, breite die Arme aus, und Du fühlst Dich ein bisschen wie auf der Titanic (Filmszene) ;-)

Immer, wenn ich in Piekary bin, besuche ich auch Kopiec. Hier werden Erinnerungen lebendig, hier fühle ich mich zu Hause.

Paar technische Daten:
Höhe – 333 m Ü.N.N.; Höhe ab Grundfläche – 30 m.; Durchmesser unten – 68 m.
Volumen – 25 000 m3; Bauzeit - 17.09.1932 - 20.06.1937